237609
Book
In basket
(Wojny Dorosłych - Historie Dzieci)
Kiedy w Doniecku robi się coraz niebezpieczniej i na ulice wyjeżdżają pierwsze czołgi, rodzina Baranowskich decyduje się na organizowaną przez polskie władze ewakuację z Ukrainy. Ciepłe przyjęcie w obozie dla uchodźców osładza Romkowi i jego rodzeństwu pobyt w nowym miejscu, ale dzieci tęsknią za dziadkami i dopytują, kiedy będą wracać do domu. Niestety nie nastąpi to szybko, dlatego cała rodzina uczy się polskiego, żeby dzieci mogły iść do szkoły, a rodzice do pracy. Romek zaczyna powoli rozumieć, że teraz tu ma być ich dom. Ale jeszcze nie wie, czy go lubi, czy nie. Historia jednej z rodzin z Doniecka, którą wojna na Ukrainie zmusiła do ucieczki z domu. Ponieważ rodzina (polsko-ukraińska) chce pozostać anonimowa, żeby jak najszybciej zasymilować się z Polakami, nie podajemy ich nazwiska ani nazwy miasta, w którym osiedli.
Коли в Донецьку стає все небезпечніше і перші танки виходять на вулиці, сім'я Барановських вирішує евакуювати Україну, організовану польською владою. Теплий прийом у таборі біженців підсолоджує перебування Ромека та його братів і сестер на новому місці, але діти сумують за бабусею та дідусем і запитують, коли вони повернуться додому. На жаль, це не відбудеться швидко, саме тому вся сім'я вивчає польську мову, щоб діти могли ходити в школу, а батьки на роботу. Ромек поступово починає розуміти, що тепер їх будинок повинен бути тут. Але він ще не знає, подобається він йому чи ні. Історія однієї з родин з Донецька, які були змушені війною в Україні покинути свої домівки. Оскільки сім'я (польсько-українська) хоче залишитися анонімною, щоб якомога швидше асимілюватися з поляками, ми не даємо ні їх назви, ні назви міста, в якому вони оселилися.
Availability:
There are copies available to loan: sygn. II/Op (2 egz.)
Notes:
General note
Mapa i tekst na wyklejce.
Language note
Tekst równolegle w języku polskim i ukraińskim.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again